piątek, 9 sierpnia 2024

OobePOWIEŚCI#1 - KRASNOLUDEK

       Zasnąłem, nieświadomy tego, znalazłem się w pokoju obok, przed telewizorem film oglądam, niewiele mam Energii, próbuję zasnąć. Na zegarku 2. w nocy, postanowiłem przenieść się do swojego pokoju i tam spróbować. Moje Ciało zasypia, Rzeczywistość się zmienia, moja Świadomość pozbywszy się Ciała (drugiego już) i zmęczenia jego, trwa dalej.

       Patrzę co się dzieje. Nad moją głową pojawia się twarz, dotykam jej obrysu, coraz głębiej wchodzę na ten poziom. Ciało ma ludzkie lecz malutkie, jak Krasnoludek. Bardzo żywy, rozgadany, ma mi tyle do opowiedzenia, ale nie moje imię wymawia.

       Uważnie, w ciszy obserwuję, w końcu muszę mu powiedzieć...jestem Dariusz...On w szoku, się wystraszył, uciekł w kąt, a ja mówię, tłumaczę, że nic złego mu nie zrobię, żadna krzywda go nie spotka. On nie może pojąć jak to możliwe, że jego przyjaciel, któremu tyle chciał opowiedzieć mówi, że Dariusz, Dariusz nie może pojąć jak to możliwe, że w tym świecie jest kimś innym. Ja, jako Świadomość, w wyniku jakiegoś błędu zabrałem ze sobą Umysł, ziemską Osobowość, której być tu nie powinno. Nie połączyłem się z Umysłem (Osobowością, historią) tamtego Ciała, w tamtym świecie, co wzbudziło tak wielki lęk i szok sympatycznego, ale mocno wrażliwego Krasnoludka.

       Wyleciałem z tamtego pomieszczenia, w stronę parku. Pracuję nad swoją prędkością i wysokością wyobrażając sobie dysze silnika, z których wydobywa się ognista moc. Widzę dron, dwa drony. Jest ciemno na dworze, ale jest oświetlenie tutaj. Są od siebie oddalone. Wyglądają jak auto, tylko dwa razy mniejsze, bez kół, latające, bez szyb, dookoła jakby z prętów chwytaki. Dron mnie zauważył, zaczął lecieć w moim kierunku, a ja nie zastanawiając się długo, nie odczuwając żadnego lęku, złapałem w powietrzu, obróciłem do góry nogami i przygwoździłem do ziemi.

       Obok pojawiła się postać, ludzka, wysoka, ubrana. Mówi, ze te maszyny łapie i rozbiera na części. Jakby mu pomogłem nieświadomie, pytam się o ich przeznaczenie.

       One łapią takie Istoty jak ja, świadome, a raczej nieświadome prawdziwego Ja Tam, które przeniosły swoją ziemską Osobowość do swojego nieziemskiego świata. Powiedziano mi, ze w wolnym dniu roboczym Istoty takie zabierane są gdzieś, gdzie w wyniku jakiś zabiegów likwiduje się takie możliwości, pokazano mi ludzi podłączonych przez głowę do maszyn, a błąd ten wywołany jest zmęczeniem...nie wiem czy Umysłu- Tu, Umysłu-Tam, czy tez samej zasilającej to wszystko Świadomości, a Świadomość ta zasilając inny Umysł, w innym Ciele, w innym świecie nie pamięta tego co ziemski umysł tak mocno podczas życia swego zapamięta, a rozpamiętywanie tego bólu i cierpienia, to straszna udręka.


Jeśli to Dusza szepcze dziś do Ciebie — zostaw serce 🩷 i napisz: TAK. Niech Światło płynie dalej, przez Ciebie, i dalej...💫


🌘 WARSZTAT Świadomości w Kręgu Miłości

🔮 Spotkanie z Duszą

📍 Warszawa | 14.09.2025


🕯️ TAROT — Przekazy Duszy ☯️

📞 Głos w słuchawce

📹 Obraz w Messengerze

🎥 Sesja LIVE z Oobe Powieści — na żywo, w energii


⚡️ Energia dla Twórczości

⭐️ Wyślij gwiazdkę

☕️ Zaparz kawę dla Oobe Powieści

🔗 Link i kontakt — na profilu


#OobePOWIEŚCI


🟣


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Oobe Przemyślenia#9 - JA-TAM, ŚWIETLISTY DYSK

       Czytałem ostatnio książkę Bruce'a Moen'a „PODRÓŻ DO OJCA CIEKAWOŚCI”, o JA-TAM, o tym jak Świadomość jest podłączona za pomoc...